Lamassu, znany także jako Shedu, to mitologiczna bestia z Mezopotamii, którą trudno nawet nazwać potworem. Niektórzy twierdzą, że jest synem solarnego boga Szamasza, jednak jego prawdziwe pochodzenie pozostaje niepewne. W każdym bądź razie, jest głęboko powiązany z mitami solarnymi.
Charakterystyczną cechą Lamassu jest jego tauryczna postawa - posiada ciało byka (lub czasem lwa), skrzydła i ludzką głowę. Czasem przyprawia mu się rogi, lub uszy byka, by dopełnić tej postawy. Wbrew temu potwornemu wyglądowi, Lamassu jest dobrą istotą, pochodzącą z niebios i kojarzoną głównie z dobrym bogiem słońca, Szamaszem. Mówi się, że rankami otwiera bramy świtu, aby Szamasz mógł przez nie przejść i wstąpić na nieboskłon, tak samo jak podczas całej podróży podtrzymuje dysk słoneczny, pomagając mu w niesieniu światła i życia śmiertelnikom.
Różne historie wspominają o Lamassu jako o swoistym obrońcy świata przed siłami chaosu. Podobno kiedyś starł się w walce z samy Pazuzu, z której to miał wyjść zwycięsko, broniąc tym samym dysk słońca przed upadkiem, do którego król demonów chciał dopuścić. Jednak w większości Lamassu jest jedynie sługą, wiernie wykonującym polecenia swojego pana, przez to będąc postacią drugoplanową.
Chociaż pierwszy raz widzimy Lamassu w epoce sumeryjskiej, największą popularność zyskał dopiero w czasach akadyjskich. Na przekór temu wszystkiemu, w dzisiejszych czasach zazwyczaj kojarzy się go z Asyrią, która jedynie jeszcze bardziej umniejszyła jego rolę jako strażnika bram i przejść, stawiając go w bramach pałaców i murów miejskich. I w tej roli współcześnie najbardziej pamięta się Lamassu, jako bestię pilnującą bram.