W średniowieczu stosowano to co mówisz. Gorzej było w baroku - wyobraźcie sobie, że w słynnym Wersalu możnowładcy chodzili sobie korytarzami, a gdy zachciało im się pójść za potrzebą, siadali w kącie, robili swoje, a jak zaczęło za bardzo "pachnieć" to co możnowładca po sobie zostawił, zamurowywano to...
W porównaniu z tym, te rzymskie toalety to oaza czystości.