Wysłany przez: Filozof
« dnia: 11.04.2009, 22:46:30 »
Wydaje się, że potrzeba wznoszenia "miejsca wieczystego spoczynku" stanowiła obsesję panujących w tej epoce. Około 2625 roku p.n.e. Snofru, który wstąpił na tron po Hunim, rozkazał wybudować w Mejdum, na pustyni znajdującej się około 20 kilometrów od Sakkary, pierwszą prawdziwą piramidę wykończoną kamieniem licowym, połączoną drogą z mniejszą piramidą, prawdopodobnie przeznaczoną dla królowej. Obydwie budowle stanowią zespół grobowy składający się z wysokiej świątyni, podwórca otoczonego kaplicami, spichlerzy z zapasami żywności i niskiej świątyni. Ponadto na południe od Sakkary, w Dahszur, król rozkazał wybudować dwie inne piramidy wysokie na 100 metrów. O ile Snofru był litościwy dla swego ludu to jego następcy opisywani są jako okrutni tyrani i despoci choć nic nie wiemy o prowadzonej przez nich polityce wewnętrznej. Cheops objął władzę po swym ojcu Snofru około 2600 roku p.n.e.; przez trzydzieści lat panowania wybudował największą piramidę.
Na północ od Sakkary, na pustyni w Gizie, płaskowyż, który wznosił się 40 metrów ponad doliną Nilu, został najpierw dokładnie ręcznie wyrównany. Narysowano kwadrat o boku 230 metrów, zaś kierunek wyznaczono ze szczdególną starannością. Projekt trzykrotnie korygowano. W samym sercu budowli znajduje się komora z granitu, do której prowadzi pochyły korytarz. Budowlę wykonano z lokalnego kamienia słabej jakości, lecz została ona pokryta polerowanym, białym piaskowcem. Piramida 147-metrowej wysokości skrzyła się na pustyni, dopóki mieszkańcy tego regionu nie zużyli kamienia licowego do budynków przeznaczonych na własny użytek. W zespole grobowym znajdują się także trzy mniejsze piramidy, wysoka świątynia, kamienny trakt, niska świątynia i pięć gigantycznych fos wydrążonych w ziemii, w których spoczywały wszystkie elementy niezbędne do budowy pięciu drewnianych łodzi: liny, linki, belki, deski i wiosła. 1224 kawałki drewna cedrowego, znalezione w jednej z fos, pozwoliły zrekonstruować łódź "słoneczną", taką jak łódź boga Ra, boga Słońca, z którym faraon miał się utożsamić po śmierci.
Każde pomieszczenie piramidy spełniało konkretną funkcję: w pomieszczeniu z sarkofagiem król staje się nowym Ozyrysem i upodabnia się do Atuma, boga Zachodzącego Słońca. W westybulu przygotowuje się on do nawigacji i przeobraża w boga Nieba. W korytarzu przed przeistoczonym królem otwierają się podwoje jego grobowca, wówczas może się on rozgościć w swojej "słonecznej" łodzi.
Po śmierci Cheopsa tron objęli kolejno dwaj spośród jego synów: Didufri(Dżedefre), a następnie Chefren, który przez całe swoje 25-letnie panowanie wzniósł piramidę o wysokości 144 metrów, nieco węższą od piramidy ojca, znajdującą się tuż obok niej.
Mykerinos, syn (lub brat) Chefrena również wzniósł piramidę na tym samym płaskowyżu w Gizie, ma ona jednak "zaledwie" 62 metry wysokości. Mykerinos postawił po sobie wspomnienie władcy mniej okrutnego i mniej autorytarnego niż jego poprzednicy; grecki historyk Herodot powtarzał pochwały, jakie lud kierował pod jego adresem, jeszcze dwa tysiące lat później. Koniec jego panowania naznaczyły osobiste nieszczęścia: śmierć córki, po której wyrocznie przepowiedziała, że zostało mu tylko sześć lat życia. "Na tę wiadomość - pisze Herodot w II księdze Dziejów - Mykerinos, w przekonaniu, że to już przesądzone, kazał sobie sporządzić wiele lamp i, ilekroć noc nastała, zapalał je, pił i bawił się, nie ustając za dnia, ani w nocy, lecz błąkając się po żuławach i gajach, i gdzie tylko posłyszał o najodpowiedniejszych miejscach do zabawy. Wymyślił to, chcąc wyroczni dowieść kłamstwa, ażeby mu dwanaście lat zamiast sześciu pozostało - gdy noce w dnie się zamienią". To zapewne ze względu na tak dziwny koniec jego panowania zespół grobowy Mykerinosa nigdy nie został ukończony.