Witam państwa, tu boski posłaniec Hermes. Zapraszam do kolejnego wydania nowości z Olimpu, czyli ONN.
Heros Peleus został zaręczony z morską boginką Tetydą. Może się to zdawać doprawdy dziwne zważywszy na fakt, że o względy Tetydy starał się sam władca Olimpu, Zeus. Z nieoficjalnych źródeł wiemy jednak, iż wyrocznia przepowiedziała Zeusowi, że syn Tetydy przewyższy jego ojca we wszystkim. Aby do tego nie dopuścić, Zeus miał wydać Tetydę za śmiertelnika. Sama boginka miała nie być tym zadowolona. Jak by nie było, życzymy narzeczonym wiele szczęścia na nowej drodze życia i ślubu bez zakłóceń.
Kapłanka Hery, Kydippe D. dopuściła się doprawdy wątpliwego moralnie czynu. Gdy zabrakło wołów, które mogłyby pociągnąć jej powóz do drugiego miasta, ta rozkazała zaprząc jej własnych synów, Bitona i Kleobisa! Obaj młodzi nie żyją, gdyż wysiłek ciągnięcia wozu pomiędzy miastami ich wykończył. Oczywiście pani D. twierdzi, że sami chcieli ciągnąć wóz, ale prokuratura już zajęła się tą sprawą i postawiła panią Kydippe D. w stan oskarżenia.
Okeanos spłodził kolejne dziecko, kolejną rzeczną boginkę. Niby nic w tym niezwykłego, ale to jednak zawsze jakiś news - trzy tysiące czternaste dziecko Okeanosa i Tetydy.
Z powodu roszczeń bogini Afrodyty nasza stacja jest zmuszona zamieścić przeprosiny za zniesławienie jej imienia w poprzednim wydaniu wiadomości, jakoby miała zdradzać męża z bogiem wojny. Tak więc: przepraszamy za opublikowanie kompromitujących boginię materiałów.
(Zapytaliśmy Heliosa, dlaczego nagle zmienił zdanie, ale stwierdził że "Afrodyta zadbała o jego potrzeby", cokolwiek by to znaczyło, tak więc nie może występować przeciwko niej)
Sylen Marsjasz ośmielił się wyzwać boga Apolla na pojedynek w grze. Apollo wybrał lutnię, a Marsjasz harfę. Początkowo nawet zdawało się, że Sylen wygrywa, jednak Najjaśniejszy był dużo sprytniejszy od prymitywnego stworzenia - kazał odwrócić instrumenty i grać dalej. Wtedy Sylen od razu przegrał, a bóg Apollo wyznaczył mu karę. Niestety, nie możemy pokazać nagranych materiałów z wykonania kary, gdyż są zbyt drastyczne i można je pokazywać tylko po 23-ej.
Co najciekawsze, jeden sędzia (w dodatku nieproszony przez nikogo), frygijski król Midas wciąż uparcie twierdził, że to Marsjasz grał lepiej. Podobno i dla niego Apollo wyznaczył jakąś karę, jednak wszyscy milczą jak zaklęci, co to za kara. Gdy tylko się dowiemy, natychmiast państwa o tym poinformujemy.
Tak więc to wszystko na dziś jeśli chodzi o plotki i ploteczki z życia Olimpijczyków. Zapraszamy na następne wydanie, a obrażonych bogów prosimy o przysyłanie skarg na adres: Grecja, Olimp, ulica Tytanomachii 12, z dopiskiem TV Olimp - Skargi na ONN. Dziękuje państwu za uwagę i do zobaczenia.