Więc któregoś razu Zeus i Hermes przechadzali się po Frygii, ot tak, poszli sobie na wycieczkę, ale żeby nikt ich nie rozpoznał, przebrali się za zwykłych ludzi. Gdy nadeszła noc i ulewny deszcz, obydwoje chcieli się gdzieś schronić, ale nikt nie chciał ich przyjąć- ludzie mówili, że nie mają zamiaru karmić pod swoim dachem dwóch obskurnych włóczęgów...