Chińczycy zajmowali się produkcją jedwabniku od przynajmniej 5000 lat. Jednak aż do VI w. n.e zazdrośnie strzegli jej tajników.
Co mówi legenda?
Do końca nie wiadomo jakie były początki produkcji jedwabników. Jedna z legend głosi, że boska poczwarka podarowała pewnemu zwycięskiemu władcy tkaninę, którą sama zrobiła. Małżonka monarchy oczarowana jej lekkością i miękkością wpadła na pomysł by zacząć hodować jedwabniki, karmiąc je liśćmi morwy. Tak właśnie została pierwszą kobietą, której udało się wykonać jedwabną tkaninę.
Skąd się bierze jedwab?
Jedwab produkują gąsienice motyli z rodziny prządek. Wytwarzają one cienką nić o długości 3km, z której budują kokon.
Delikatna przędza.
Kokony należy zebrać, zanim poczwarka przekształci się w motyla. Układano więc gąsienice na specjalnych półkach, gdzie powolutku przędły swoje kokony. Aby uzyskać cenną przędzę, kokony zanurzano w gorącej wodzie tuż przed przekształceniem się poczwarek w motyle. Nić z jednego kokonu waży nie więcej niż 1g. Chińskie kobiety skręcały razem wiele nici tworząc jedną grubszą. Z tak uzyskanej przędzy tkaczki wyrabiały tkaniny, które na koniec malowały przy użyciu naturalnych barwników. Od około roku 600 p.n.e. posługiwać się zaczęto krosnami przeznaczonymi do wzorzystego tkania, które w I wieku p.n.e. uległy ulepszeniu. Również w tym wieku stosować zaczęto owijarkę mechaniczną do naturalnego jedwabiu z kokonów.