Główne cywilizacje > Mity
麒麟 - Qilin
(1/1)
Kalontas:
Qilin (麒麟) to jeden z mitycznych chińskich stworów o dość chimerycznej budowie. Pojawienie się Qilin uważano za dobry omen, zwiastujący sukces i powodzenie, a często jego przybycie łączono z przybyciem mędrca. Znany także pod imionami Sabitun Sabintu (Mandżuria), Hariharipo Hariharimo (Tybet), Билигтэй Бэлэгтэй Гөрөөс (Mongolia), Kỳ lân (Wietnam), Girin (Korea), Kirin (Japonia), Keilun (Kanton).
obraz nr 1 - Rzeźba Qilina z dynastii Qing ## 1
Jego wygląd był dość oryginalny. Dla niewprawionego obserwatora może on wyglądać jak duży lew, jednak z pewnością nim nie jest przy bliższej inspekcji. Klasyczny wygląd jego jak przedstawiano go w czasach dynastii Qing to rogi jelenia, głowa smoka, rybia skóra, kopyta wołu i lwi ogon. Nie jest to jednak jego jedyne przedstawienie - przez różnice kulturalne, inne dynastie wyobrażały go sobie inaczej. Np. w dynastii Ming przedstawiano jako woło-podobne zwierzę, włącznie z kopytami, głową smoka, parą antylopich rogów i ornamentach na głowie podobnych do płomieni. A już w Japonii (jako Kirin) jest dużo bardziej jelenio-podobny w swoim wyglądzie. Co jest charakterystyczne dla wszystkich jego przedstawień, zazwyczaj otoczony jest płomieniami.
obraz nr 2 - Rzeźba z dynastii Ming, widać wyraźne różnice ## 2
Jeśli chodzi o jego zachowanie, to jest ono wprost przeciwne do jego przerażającego wyglądu. Karze on i atakuje tylko złych. Ma również cudowne właściwości w oddziaływaniu na naturę - potrafi chodzić po trawie bez zgniatania pojedynczych źdźbeł, tak jak i chodzić po wodzie. Jako zwierzę pokoju, nie jada on mięsa i jest całkowitym wegetarianinem. Podobno pojawia się tylko w miejscach, które rządzone są przez dobrego i sprawiedliwego władcę. Mimo że jest ogólnie bardzo pokojowo nastawiony, nie może zdzierżyć, gdy dobra osoba jest źle traktowana przez kogoś i potrafi zionąć ogniem, by złego zniszczyć. W innych historiach opisuje się też inne paranormalne właściwości jakie miał posiadać, ale zazwyczaj są one bardzo różne. Z powodu swego usposobienia, bywa uważany za święte zwierzę bogów.
Do ciekawostek należy zaliczyć fakt, że gdy admirał Czeng-He przybył do kraju po jednej z wypraw do Afryki, przywiózł ze sobą dwie żyrafy. Cesarz bez najmniejszego zastanowienia uznał, iż owe żyrafy to właśnie mityczny Qilin i fakt, iż admirał odnalazł je za jego panowania świadczy o tym, że jest on wyjątkowo wybitnym i dobrym władcą. Dwie żyrafy były czczone jako święte i magiczne zwierzęta bogów. Owo powiązanie żyrafy z Qilin było na tyle mocne, że do dziś żyrafy nazywa się w Japonii i Korei jak "Qilin".
obraz nr 3 - Żyrafa przywieziona przez Czeng-He, uznana za Qilina ## 3
KajSztof:
Bardzo ciekawy artykuł, w Cesarzu również można postawić rzeźbę tego stwora. :)
Liguria:
Ale Chińczycy mają wyobraźnię. :) Wcale nie gorszą od Greków.
KajSztof:
To taka chińska Chimera. :D
Nawigacja
Idź do wersji pełnej