Główne cywilizacje > Biografie
Zhuanxu (颛顼)
(1/1)
Kalontas:
Wiele jest list, które wymieniają Trzech Czcigodnych i Pięciu Cesarzy, i listy te często przeczą sobie nawzajem. W niemal każdej wersji imiona podawanych Cesarzy są zupełnie inne niż w pozostałych, ale jako jeden z niewielu, Zhuanxu występuje w każdej z tych list. Według najpopularniejszej wersji, był on wnukiem i następcą Żółtego Cesarza, a także drugim z Pięciu Cesarzy. W wieku zaledwie dwudziestu lat poprowadził swój klan, Shi, na wschód do ich późniejszego miejsca zamieszkania w rejonie Shandong, po czym został mianowany cesarzem.
obraz nr 1 - Cesarz Zhuanxu ## 1
Na miejscu Zhuanxu miał doprowadzić do wielu mariaży z klanem Dongyi, co miało znacznie scementować więzy pomiędzy tymi dwoma klanami. Na tym jednak próba opisania Zhuanxu jako ziemskiego władcy się kończy, gdyż poza reformami astrologicznymi i kalendarzowymi, jego wyczyny były doprawdy nieludzkie. I trudno się z tym nie zgodzić - był też uznawany za boga północy i wody.
Zhuanxu jako bóg miał żyć w czasach, kiedy jeszcze niebo znajdowało się tuż nad ziemią i można było swobodnie przechodzić od jednego do drugiego. Bogowie regularnie schodzili na Ziemię i żyli ze śmiertelnikami, a sami śmiertelnicy mogli wejść do Nieba, co z kolei bogów denerwowało. W końcu, wieści o tym nieładzie i śmiertelnych szalejących gdzie nie powinni doszły do Zhuanxu i postanowił on coś z tym zrobić.
Przywołał do siebie swoich wnuków, Zhonga i Li, i zażądał od nich by oddzielili oni Ziemię od Nieba. W okropną wpadli biedacy trwogę, bo jak można zdziałać taką rzecz? Postanowili więc złapać ogromnego morskiego żółwia, znanego jako mityczną bestię, i zabili stwora. Następnie odcieli z jego korpusu nogi i podstawili je na krańcach Nieba, aby podtrzymać je wysoko i z dala od Ziemi. Według innej wersji, przenieśli górę, którą uczynili filarem (potem obalonym przez Gonggonga). Jakby nie było, Zhuanxu był z nich zadowolony i uczynił ich gwiazdami na nocnym niebie.
Oprócz tego nieziemskiego zlecenia, przypisuje mu się liczne zasługi w dziedzinie prawa i porządku. Między innymi, zakazał małżeństw między ludźmi blisko ze sobą spokrewnionymi i wprowadził patriarchalny system rządów (gdyż wcześniej kobiety pełniły kluczową rolę w społeczeństwie). On osobiście miał pokazać ludziom jacy naprawdę są bogowie, przeciwstawiając się szamanizmowi. Gdy w końcu zmarł, pochowano go pod górą Wuyu, która do dziś jest miejscem pielgrzymek. Wówczas jego duch został zabrany do Niebios, gdzie uczyniono go bogiem północy i wody. Jednocześnie przydzielono mu ważny obowiązek - razem z Xuanmingiem pilnuje właściwego wskazania kompasów i pogody na morzach. Od tamtej pory nie udzielał się specjalnie w świecie mitów, spoczywając na zasłużonych laurach.
ziemek8:
Szkoda, że tak mało o jego "ziemskim wcieleniu".
To te sklepienie stoi tylko na odciętych nogach? A nie na całym żółwiu?
Kalontas:
Według tej wersji, na samych nogach. Skądinąd, te nogi miała ustawić Nuwa... ale to tak już bywa w sprawie chińskich mitów. Historie są spójne jeszcze rzadziej niż w greckich.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej