Sargon z Akadu był jednym z na poły legendarnych władców Mezopotamii, których dzieje i czyny pochodzą z tak odległych czasów, że dziś przeplatają się z mitami. Trudno z historyczną pewnością ustalić pochodzenie i wczesne lata młodości Sargona, ale znamy kilka ważnych faktów o jego życiu. Czasem nawet fundamentalne elementy jego biografii (jak założenie Akadu, czy semickie korzenie) są podważane po najnowszych odkryciach, co jeszcze bardziej rozwiewa jego dzieje pośród mitów. Jedno jednak jest pewne: z pewnością była to postać historyczna i realny król i jeden z pierwszych unifikatorów Mezopotamii.
obraz nr 1 - Wykonana z brązu głowa bliżej nieznanego akadyjskiego władcy, prawdopodobnie Sargona ## 1Jego narodziny datuje się na rok około 2290 p.n.e. Był synem niejakiego La'ibuma, semickiego (?) ogrodnika Ur-Zababy, sumeryjskiego króla Kisz. Nie wiemy jakie imię nosił w dzieciństwie, gdyż jego powszechnie znane imię "Sargon" brzmiało w oryginale "Šarru-kinu", czyli "prawowity król", co zapewne było imieniem tronowym. W każdym bądź razie, jako jeszcze młody człowiek i syn ogrodnika, nie miał ważnej dworskiej pozycji, będąc zaledwie podczaszym. Zmienić się to miało, gdy Ur-Zubaba doznał koszmarnego snu, którego nie umiał wyjaśnić. Tylko Sargon podjął się wyjaśnienia, przepowiadając że bogini Inana utopi Ur-Zubabę w rzece. Rozumiejąc to jako złowieszczenie, król nakazał zabicie Sargona.
Rozkaz do wykonania dostał Beliš-tikal, nadworny kowal. Gdy już on miał swoim młotem zabić Sargona, bogini Inana miała - według mitu - osobiście temu zapobiec (wizyta gołębia, świętego ptaka Inany?), przez co kowal zaniechał tego obowiązku i powiedział wszystkim, że zabił Sargona, choć on naprawdę się wymknął i znów stanął przed obliczem króla, nieświadom że to król wydał wyrok śmierci. Nie wiedząc jak pozbyć się Sargona, Ur-Zubaba nakazał wykuć tabliczkę z rozkazem zabicia tego kto ją niesie i podał ją niepiśmiennemu podczaszemu, a następnie wysłał go do Lugalzagesiego z Uruk.
Dalszej części tej historii nie znamy, gdyż brakuje dalszych tabliczek opisujących ten "mit" o Sargonie. Daje się jednak w dość prosty sposób zrekonstruować dalsze wydarzenia. Prawdopodobnie Lugalzagesi przyjął Sargona do siebie, ale - niczym w micie o Bellerofoncie - nie wypadało mu zabić gościa, postanowił go więc wysłać na zabójczą misję, z której ten wrócił cało. Zapewne potem Lugalzagesi miał umrzeć i wyznaczyć Sargona na swojego następcę, kiedy to ten dowiedział się jaki rozkaz wydał Ur-Zubaba i wyruszył z armią na podbój Kisz. Jego dawny patron wówczas przegrał, ale próbował uciec przez Eufrat, gdzie też bogini Inana utopiła go w rzece, dopełniając przepowiedni. Wówczas, około 2270 r.p.n.e. Sargon został władcą Kisz i przyjął swoje powszechnie znane imię jako - w przeciwieństwie do Ur-Zubaby - prawowity król.
Historia ta nieco się kłóci z inną wersją, według której Lugalzagesi był arcywrogiem Sargona i chodź rządził w Uruk, pochodził z Ummy. Wkrótce po przejęciu Kisz, Sargon miał wystawić armię by zemścić się na swoim starym wrogu. Uruk wkrótce upadło, a jego mury zostały zburzone, podczas gdy sam król uciekł wraz z obrońcami miasta na południe, gdzie doniósł swoim sojusznikom o nowym i groźnym wrogu na północy, który planuje podbicie całego Sumeru (choć takich intencji jeszcze nie miał). Wkrótce sumeryjskie miasta wyruszyły z wielką armią przeciwko Sargonowi i stoczyły epicką bitwę. Wkrótce sam Lugalzagesi został pojmany, jego armia rozbita, a on doprowadzony "w psiej obroży" do ołtarza bogini. Co się potem z nim stało, prawdopodobnie wszyscy się domyślamy.
Następnie Sargon ruszył dobić swoich nowych wrogów. Najpierw uderzył na Ur, potem ruszył do Lagasz, aż w końcu do Ummy, gdzie pokonać miał synów Lugalzagesiego i zjednoczyć jako pierwszy władca wszystkie większe sumeryjskie miasta. Gdy dotarł w końcu do Zatoki Perskiej, w symbolicznym geście umył w niej siebie i swoją broń, oznajmiając światu że podbił cały Sumer, aż po jego południowy kraniec.
Mniej więcej w tym czasie urządził całą administrację, złożoną ze swoich semickich rodaków, do zarządzania Sumerem i sam nad brzegami Eufratu rozpoczął nadzór budowy jego nowej stolicy, którą nazwał Agade (dzisiaj zwana Akad). Królestwo zaczęło kwitnąć, rozwijając gospodarkę i religię (córka Sargona została mianowana kapłanką Nanny), a język akadyjski został mianowany wspólnym językiem całego podbitego przez Sargona obszaru (choć sumeryjski pozostał językiem religii). Prowadzono handel z dalekimi królestwami w Indiach, Persji i Arabii, gdy nadeszło nowe zagrożenie z Elamu.
Rozpoczęła się kolejna faza podbojów Sargona, gdy czterech elamickich królów wyruszyło na jego imperium z armią. Nie był to jednak dla niego żaden problem i z łatwością ich pokonał, pustosząc ich miasta. Wkrótce potem ruszył też (z nieznanych powodów, być może jedynie dla poszerzenia królestwa) na zachód, gdzie podbił liczne miasta semickie, takie jak Mari, czy Amanus w Lesie Cedrowym. Podboje sięgające w regiony aż mityczne dla Sumerów (Las Cedrowy to jedna z najważniejszych lokacji w Eposie o Gilgameszu) upewniły jego lud, że jest tak wielkim władcą, że podbił prawie cały znany świat, co scementowało jego władzę aż do śmierci.
obraz nr 2 - Mapa imperium akadyjskiego. Szarym kolorem oznaczono rdzeń imperium, niebieskim ziemie Sargona utracone przez Rimusza, a pomarańczowym podboje jego kolejnego następcy ## 2Na starość miał podobno oddalić się od bogów i zacząć popełniać świętokradcze akty, włączając w to okradanie świątyń dla zaspokojenia własnych potrzeb. Te działania zaczęły ponownie burzyć ludność, przez co w ostatnich latach rządów zmierzył się z liczymi rebeliami, które jednak podobno zdołał łatwo pokonać. Gdy w końcu zmarł około roku 2215 p.n.e. wielu drobnych władyków odetchnęło z ulgą i zaczęło wyganiać urzędników zmarłego króla, rządząc miastami na swoją rękę. Wtedy jednak zjawił się Rimusz, syn Sargona, który doprowadził rebeliantów do porządku i ponownie zjednoczył królestwo.
Założona przez Sargona dynastia przetrwała na tronie ponad 150 lat, a miasto Akad, które założył stało się na długo stolicą Mezopotamii. Język jego przodków,
akadyjski, na długie stulecia stał się
lingua franca całej międzynarodowej dyplomacji. Samego Sargona wielu królów (nie tylko z jego dynastii) brało sobie za wzór, działając według tego jak on działał. Doprawdy, był jednym z ludzi, którzy mieli największy wpływ na historię swojego narodu i regionu.