Bo, posta powyżej napisał Petros, a nie ja.
Prezydent to stan przejściowy, ale bycie bogiem to stan genetyczny, gatunkowy. Tak jak ty nie możesz przestać być człowiekiem, bo takim się urodziłeś, Tytani, czy Uranos nie mogą przestać być bogami - bo to tak jakbyś ty przestał być człowiekiem. Owszem, w XVII wieku uznawano, że jak np. człowiek kupił człowieka jako niewolnika, tamten przestaje być człowiekiem, ale to pogląd jak najbardziej zacofany i mylny. "Bóg" to jakby nazwa gatunkowa, a nie zajęcie.